- autor: Czarodziej13, 2015-04-18 16:48
-
Po zakończonych rundach nadchodzi czas podsumowań. W międzyczasie prac mających na celu przygotowanie Klubu do nowego sezonu nie mogłem się powstrzymać i postanowiłem napisać krótki autorski esej. Chcę bowiem zaznaczyć, że nie jest to oficjalne stanowisko klubu, jednak będę optował za tym aby się nim stało.
Już drugi rok pod względem wyników nasze najmłodsze drużyny znajdują na czołowych miejscach w swoich rozgrywkach ligowych. O wynikach już pisałem na tej stronie. Tutaj chciałbym poświęcić kilka słów o całej otoczce takich rozgrywek. Jak łatwo zauważyć to Kamionka jako miejscowość wiejska pod względem szkolenia dzieci i młodzieży w piłkę nożną jest bardzo aktywna. Tylko dzięki dużemu zaangażowaniu garstki działaczy i trenerów są takie wyniki i warunki do trenowania. Podkreślić należy, że trenują tu chłopcy z kilku okolicznych miejscowości. Dobre wyniki w takich kategoriach wiekowych przyciągają uwagę szkoleniowców innych drużyn. Do tego sezonu staraliśmy na samym początku patrzeć na tzw. "dobro zawodnika" jeśli chodzi o dalszy jego rozwój. Jak do tej pory za każdego zawodnika, który był szkolony od podstaw w naszym klubie przez dobrych kilka lat otrzymywaliśmy dosłownie symboliczną rekompensatę (np jedna piłka). W ostatnim okienku transferowym również przeszła spora grupa zawodników do innych klubów jak na nasze warunki. Do czasu podpisania stosownych umów był ciągły kontakt ze strony klubów przejmujących. Po tym nastąpiła kompletna cisza, nie mówiąc już o uzgodnionych wcześniej warunkach czyli tej symbolicznej rekompensacie.
A w międzyczasie jeden z trenerów który określił się jako "wyławiacz talentów" bez naszej wiedzy i zgody już któryś raz z kolei (tak było już bowiem wcześniej) próbował namówić do przejścia do swojej drużyny kolejnych naszych zawodników.Takie zachowanie według mnie nie ma nic wspólnego z współpracą w duchu wzajemnego szacunku klubów piłkarskich. Pokazuje tylko gdzie się ma osoby z naszego klubu, które podejmują starania o jak najlepsze warunki do szkolenia (jest to taka cześć ciała na cztery litery i jest poniżej kręgosłupa). Jako osoba związana z klubem Kaskada, która włożyła tyle wysiłku w takie funkcjonowanie klubu a nie inne czuję duży niesmak a nawet oburzenie w jaki sposób "załatwia zawodników" od klubów z "wiochy".
Jak dla mnie wyłowienie talentu polega na tym aby w bardo młodym wieku wypatrzyć dziecko i wyłożyć finanse na jego szkolenie od podstaw. W naszym przypadku nie można mówić o wyławianiu talentów, gdyż po tym jak dany zawodnik przez kilka lat trenuje w naszym klubie (tzn. ma zapewniony darmowy dojazd na trening i mecze, darmowy sprzęt piłkarski, brak opłat za szkolenie, organizacja darmowych atrakcyjnych wycieczek) jest już defacto wyszkolony. Jak to bywa, jeden jest lepszym a drugi gorszym zawodnikiem. A w takim wypadku wystarczy zobaczyć jeden mecz lub trening aby zauważyć który zawodnik ma już duże umiejętności piłkarskie jak na swój rocznik. Nie trzeba być wybitnym "trenejrem" aby to zobaczyć. Nawet ja z takim zadaniem bym sobie bez najmniejszego trudu poradził.
Dlatego też od tego sezonu będę starał się o to by przy niektórych przejściach zawodników młodzieżowych do innych klubów (a jakiś wpływ na to mam) był stosowany taryfikator Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej stanowiący rekompensatę za wyszkolenie zawodnika. Mam już dość patrzenia na "kopanie Klubu po d...e" i udawania, że się nic nie stało. Tym osobom które naprawdę wkładają mnóstwo wysiłku aby to tak funkcjonowało należy się bowiem szacunek. Bez tych osób na pewno było by takich możliwości treningowych od tak młodego wieku. Jako klub też byśmy chcieli otrzymywać młodego zawodnika w którego szkolenie włożył duże pieniądze inny klub a myśmy tylko za symboliczną rekompensatę go przejęli. Tak ma wyglądać współpraca między klubami????? Chyba nie!!!!!
Jak to dalej będzie funkcjonowało to zobaczymy. W chwili obecnej trzeba będzie się starać o przygotowanie do kolejnego sezonu. Na pierwszy i najważniejszy punkt wychodzą jak zawsze - problemy finansowe z utrzymaniem tylu drużyn.